Bear Grylls był wcześniej oskarżony o wystawianie części swoich programów przygodowych, najsłynniejszego Born Survivor, w tym o pozostawanie w hotelach, gdy kamery przestaną się kręcić. Twierdzi, że hotel mówi Piersowi Morganowi, ale nie brzmi to tak, jakby zrobiło mu się trochę chłodno i pomyślał, że najlepiej wykorzysta łóżko na noc.
Reklama
W tym jednym oskarżeniu dotyczącym hotelu było coś istotnego i zrobiłem to przez jedną noc, wyjaśnia Bear.
Prawda była taka, że nie było nas kręcić na całym świecie na Borneo i na Alasce, we wszystkich tych miejscach, a Marmaduke, nasz środkowy syn, właśnie się urodził, więc minęło już osiem lat i nagle znów kręciliśmy w Szkocji.
Pomyślałem, absolutne niebo! Genialnie z rodziną! Więc powiedziałem im, chodźcie. Przyjechali, spędziliśmy razem noc w B&B, było genialnie. Nie myślałem o tym więcej, dodaje.
Ale potem Bear ujawnia, że dwa lata później obudził się i odkrył, że wyszła historia, sugerująca, że jego noce pod gwiazdami nie były takie, jak się wydawały.
Bardzo tego żałuję, ale to nie jest mój pierwszy błąd – przyznaje i dodaje – To nie jest mój ostatni błąd i myślę, że musiałem szybko się rozwijać. Wiesz, masz do tego szerokie ramiona. Był to chrzest bojowy w stronę negatywnych mediów.
ReklamaWybierz się na dzikie wakacje z Bear Grylls, więcej szczegółów znajdziesz tutaj