Bond 26 może wyciągnąć ważną lekcję z Casino Royale, gdy debiut Daniela Craiga kończy 15 lat

Bond 26 może wyciągnąć ważną lekcję z Casino Royale, gdy debiut Daniela Craiga kończy 15 lat

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ten konkurs jest już zamknięty





jak zrobić małą alchemię energii

15 lat temu (16 listopada 2021 r.) w brytyjskich kinach pojawił się 21. film o Jamesie Bondzie, Casino Royale: zdobył entuzjastyczne recenzje, stał się w tamtym czasie najbardziej dochodowym filmem franczyzy i wyeliminował wszelką negatywną reklamę przed premierą. otoczył obsadę Daniela Craiga z taką samą bezwzględną skutecznością, z jaką jego świeżo upieczony agent 007 był natychmiast widoczny na ekranie.



Reklama

Półtorej dekady później premiera Nie ma czasu na śmierć pod koniec września dobiegła końca era pięciu filmów Craiga jako Bonda – kadencji, podczas której serial ponownie skarcił krytyków i ponownie stał się głównym graczem w świecie nowoczesnego kina kinowego. Ale kiedy nadejdzie czas, by producenci Barbara Broccoli i Michael G. Wilson zrobili bilans i zastanowili się, gdzie Bond powinien pójść dalej, powinni zastanowić się nad przeszłymi sukcesami, a w szczególności zastanowić się, co takiego w Casino Royale tak się sprawdziło. dobrze.

Teraz, to nie jest wołanie, by po prostu ponownie zagrać w Casino Royale – w rzeczywistości największym błędem, jaki mógłby popełnić Bond 26, byłoby odtworzenie wyglądu i stylu filmów Daniela Craiga, chociaż mogły odnieść sukces. Zamiast tego, następny film z 007 musi naśladować ducha reinwencji z 2006 roku – krótko mówiąc, musi być tak różny od Casino Royale, jak Casino Royale od ostatniego hurra Pierce'a Brosnana, niezwykle mieszanej torby Die Another Day z 2002 roku.

Łatwo zapomnieć o 15 latach, jak śmiało czuło się wtedy Casino Royale, zwłaszcza odkąd era Daniela Craiga odrzuciła oczekiwania i odważyła się udać do miejsc, w których wcześniej franczyza nigdy nie była dostępna w handlu, czego kulminacją – być może nieuchronnie – rzeczywista, nieoszukana-uczciwa śmierć Jamesa Bonda. Chcąc na nowo wyobrazić 44-letni serial, jak nigdy dotąd, Brokuł, Wilson, reżyser Martin Campbell (który wcześniej odniósł wielki sukces na nowo Bonda, choć w mniej wywrotowym stylu, z Goldeneye z 1995 roku) oraz scenarzyści Neal Purvis, Robert Wade i Paul Haggis porzucił wiele z tego, co było znajome i co kiedyś mogło być uważane za święte.



Aby zarządzać preferencjami poczty e-mail, kliknij tutaj.

Film, prowadzony przez stalowego, ale sympatycznego Craiga, który był umiejętnie wspierany przez sensacyjną zmianę Evy Green i absolutnie magnetycznego Madsa Mikkelsena, luźno adaptuje historię Iana Fleminga o Bondie, który chce finansowo okaleczyć Le Chiffre – wrogiego agenta, który finansuje terrorystów – nad grą w karty, tylko po to, aby sytuacja gwałtownie wymknęła się spod kontroli, gdy 007 zostaje dotknięty zdradą, której nigdy nie widział.

Casino Royale nie przypominało niczego, co wcześniej oferowała nam seria – tak, zniknęły gadżety i żarty, ale Bond był tu już wcześniej, przyjmując podobne podejście do podstaw w późnych latach 80., kiedy teatralność z przymrużeniem oka filmy Rogera Moore'a ustąpiły miejsca bardziej trzeźwemu przedstawieniu świata agenta 007 w dwóch filmach, w których wystąpił Timothy Dalton. Jeszcze bardziej uderzająca niż zmiana tonu była łatwość, z jaką Casino Royale usunęło sekwencję otwierającą lufę (przynajmniej w jej tradycyjnej formie), genialną wynalazczyni Q, Moneypenny i jej żartobliwy związek z Bondem… podejrzewasz, że nawet M mogło zostać porzucone, gdyby oni (i publiczność) nie przepadali za Judi Dench – i to zasługa jakości końcowego produktu, że nie tylko zachwycił krytyków i długoletnich fanów Bonda, ale mimo to czuł się bezsprzecznie Bondianem. brak tych składników, które kiedyś uważano za nietykalne i absolutnie niezbędne dla formuły franczyzy.



2006 Danjaq, LLC i United Artists

Ta gotowość do bycia odważnym i zuchwałym jest tym, co następny film przydałby się, by podnieść z Casino Royale. Filmy z 007 zawsze kwitły na nowo – filmy Seana Connery'ego ewoluowały od thrillerów szpiegowskich z czasów zimnej wojny do szalonych hitów szpiegowskich, Roger Moore zabrał Bonda w intergalaktykę pośród gorączki Gwiezdnych Wojen w latach 70., a Timothy Dalton przedstawił postać całkiem dosłownie z powrotem na Ziemię, podczas gdy Pierce Brosnan prowadził gamę od bardziej osobistych, ludzkich historii do całkowicie dziwacznych kaprysów akcji (a to było właśnie w Die Another Day) – ale pierwsza wycieczka Daniela Craiga jest prawdopodobnie najczystszym przykładem chęci Bonda do rozebrania postaci do jego nagich kości, a następnie odbudować go w sposób, który sprawdza się dla współczesnej publiczności – i, co najważniejsze, aktora grającego Bonda.

Pokusą, zważywszy na ogromny sukces krytyczny i kasowy filmów Craiga, może być po prostu wyprodukowanie filmu w stylu Craiga, ale z innym aktorem – ale zrobienie tego byłoby zignorowaniem najlepszej rzeczy w Casino Royale i tego, co na to pozwoliło i Craigowi. odnieść sukces. Daj każdemu, kto weźmie pałeczkę obok własnego filmu o Bondu, niech odzwierciedla jego mocne strony jako wykonawcy, tak jak Casino zrobiło to Craig. Zrób to, a obstawiamy, że następne 15 lat Bonda będzie tak samo jasne jak poprzednie.

król tygrys w więzieniu

Przeczytaj więcej o Jamesie Bondzie:

Reklama

Odwiedź nasze centrum filmów, aby uzyskać więcej wiadomości i funkcji, lub znajdź coś do obejrzenia, korzystając z naszego przewodnika telewizyjnego .