Opowieść podręcznej to wysublimowany dramat – ale czy naprawdę potrzebujemy 10 sezonów?

Opowieść podręcznej to wysublimowany dramat – ale czy naprawdę potrzebujemy 10 sezonów?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 




Serce mi zamarło, gdy przeczytałem, że showrunner z Opowieści podręcznej zaplanował dziesięć serii. Mów o Błogosławiony bądź owocu. Wiem, że to strzał w dziesiątkę, ale… dziesięć? Naprawdę?



Reklama

Nie zrozum mnie źle, uwielbiam ten program, chociaż mam pewną sympatię do ludzi, którzy uważają, że kroniki religijnej kliki rządzącej Ameryką stały się zbyt ciężkie, zbyt brutalne.

  • 21 zakulisowych faktów na temat Opowieści podręcznej
  • Poznaj obsadę drugiego serialu Opowieści podręcznej
  • Biuletyn RadioTimes.com: otrzymuj najnowsze wiadomości telewizyjne i rozrywkowe bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej

Drugi sezon kończy się w tym tygodniu kolejnymi nieszczęściami dla naszej uwięzionej bohaterki Offred (niezwykłej Elizabeth Moss) i chociaż oglądałem finał w biurze na ekranie komputera, nadal wykręciłem się jak ściereczka do naczyń. Powodzenia, jeśli oglądasz w domu w zaciemnionym pokoju.



Ale daj spokój, jeśli główny scenarzysta serialu planuje fabułę o wartości dziesięciu sezonów, co to mówi tym z nas, którzy śledzą dramat z tygodnia na tydzień? Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, to mówi chrzanić cię.

Jeśli naszkicowany zostanie wielki, duży łuk fabularny na ponad 100 odcinków, priorytetem pisarzy jest jego poprawienie. Stało się to dla mnie przeszkodą w epoce długiej telewizji (patrz też Homeland, Lost).

W każdym odcinku postęp w całej historii musi być starannie racjonowany. Ogólnie rzecz biorąc, przez chwilę niewiele się dzieje, potem następuje paskudny szok – w świecie Opowieści podręcznej oznacza to, że postać kobieca jest bita lub okaleczona – a potem znowu wszystko mija.



Wstrząsy, często zbliżające się do końca spokojnych odcinków, zajmują miejsce fabuły, ponieważ fabuła jest walutą, na którą pisarze nie mogą sobie pozwolić. Problem polega na tym, że oznacza to również, że możemy wyczuć, kiedy nas blefują.

Był kluczowy epizod wcześniej w tym biegu, w którym ciężarna, bezbronna Offred znalazła się sama w odległej, zaśnieżonej rezydencji, bez strażników. Znalazła samochód w garażu: mogła przebić się do kanadyjskiej granicy i wolności!

Poza tym wiedzieliśmy, że tego nie zrobi. Ponieważ to skróciłoby większą historię, która wymaga, aby Offred była trzymana w niewoli w pełnym zagłady domu Freda i Sereny Waterfordów. A przynajmniej tak było do tej pory…

W niedzielnym finale jest mnóstwo zmian, które sugerują, że stąpanie po wodzie, które widzieliśmy przez większą część tego sezonu, może się skończyć. Mam nadzieję, że tak: druga seria serialu, który był wielkim hitem, często może być rockowa (zobacz ponownie Homeland).

A w najlepszym wydaniu Opowieść podręcznej jest nieco wyjątkowa. Wywołuje szczególną mieszankę emocji, rodzaj przerażenia/obrzydzenia/głęboki smutek z powodu tego, co ostatnio wymyślili mizoginscy mistrzowie Gilead.

W przerażającej scenie z zeszłego tygodnia Eden, pobożna 15-letnia dziewczyna, która zbuntowała się przeciwko zaaranżowanemu małżeństwu, została rytualnie utopiona. To był niesamowicie potężny dramat.

Ale jeśli serial będzie zastępował takie horrory jak ten, postępem w głównej fabule, nie jestem pewien, ile więcej mogę znieść.

Reklama

Opowieść podręcznej jest w niedzielę o 21:00, C4


Zapisz się na bezpłatny biuletyn RadioTimes.com