Długo czekaliśmy na fanów mieszkających w Wielkiej Brytanii, ale Disney+ w końcu dotarł do naszych brzegów i przynosi ze sobą wiele ekscytujących nowych treści .
Reklama
Jest to szczególnie przyjemne dla fanów Gwiezdnych Wojen, którzy z niecierpliwością oczekiwali przybycia The Mandalorian po tym, jak fala memów Baby Yoda napłynęła od naszych przyjaciół po drugiej stronie stawu.
Ale czy warto zarejestrować się w nowej usłudze przesyłania strumieniowego? Przyjrzymy się, jak wypada na tle konkurencji.
Cena £
Dzięki znacznemu wsparciu Disney+ wkracza na rynek transmisji strumieniowej po bardzo konkurencyjnej cenie.
Regularny koszt Disney+ to 5,99 GBP płatny miesięcznie lub roczna opłata w wysokości 59,99 GBP (odpowiednik 4,99 GBP miesięcznie).
Zarejestruj się teraz w Disney+
Dzięki temu członkostwu możesz utworzyć do siedmiu profili i oglądać na maksymalnie czterech ekranach jednocześnie.
Ostatnia misja halo 3
Amazon Prime Video wymaga nieco większej inwestycji – 7,99 GBP za trzy ekrany – ale ma dodatkową premię w postaci bezpłatnej dostawy następnego dnia na tysiące przedmiotów.
Dla porównania, Netflix początkowo wydaje się pozostawać w tyle pod względem stosunku jakości do ceny. Jego podstawowa subskrypcja kosztuje 5,99 GBP, ale ze znacznym haczykiem, który można przesyłać strumieniowo tylko w standardowej rozdzielczości i na jednym ekranie na raz.
W przypadku wielu ekranów i przywilejów HD oczekujesz miesięcznej płatności w wysokości 8,99 GBP (dwa ekrany) lub 11,99 GBP (cztery ekrany) za pakiet premium.
Oczywiście Netflix jest domem dla wielu nagradzanych programów i filmów, nie wspominając o dużej ilości treści – co po części tłumaczy jego wyższą cenę.
Dla porównania, zestaw startowy na Disney + można uznać za nieco rozczarowujący, a tylko The Mandalorian generuje prawdziwy szum.
Tak więc, chociaż Disney+ może wydawać się lepszą ofertą pod względem kosztu netto, powinieneś zakwestionować, ile byś z niego skorzystał w porównaniu z konkurencyjnymi usługami.
Klasyczna zawartość Disneya
Wiele cenionych filmów Disneya będzie miało dużą obecność w serwisie.
To niemała kwestia do rozważenia, ponieważ takie postacie jak Królewna Śnieżka i Siedmiu Krasnoludków, Mała Syrenka oraz Piękna i Bestia od dziesięcioleci bawią rodziny.
Dostępne są również nowsze oferty, takie jak remake przebojów firmy na żywo i obszerny katalog Pixara, co oznacza, że Disney+ może stać się ulubionym streamerem wśród osób z dziećmi do rozrywki.
Ponadto w nadchodzących miesiącach Disney prawdopodobnie będzie kierował swoje najbardziej ukochane produkcje wyłącznie do nowego streamera, więc jeśli jesteś zagorzałym fanem Disneya, Disney+ może z łatwością stać się najlepszym wyborem do transmisji strumieniowych.
czy mogę zrobić mydło bez ługu?
Oryginalne produkcje
Zgodnie z ich marką, prawie każdy oryginalny film i serial dostępny na Disney+ może być oglądany przez całą rodzinę.
Marvel’s Hero Project, Diary of a Future President, High School Musical: The Series i Stargirl rzucają światło na ciepłe historie o dzieciach i młodych dorosłych.
I choć nie będzie to filiżanka herbaty dla wszystkich, jeśli jesteś fanem mrocznych historii o postaciach o skomplikowanych obyczajach, które zdominowały prestiżową telewizję w ostatnich latach, możesz poczekać, aż zaczną przybywać twardziele…
numer anioła oznaczający 222
Podziwiać
Oczywiście asem w rękawie Disney+ jest nowa zawartość osadzona w Marvel Cinematic Universe.
W przeciwieństwie do poprzednich wysiłków telewizyjnych Marvela, z których wiele pojawiło się i zniknęło z niewielkimi fanfarami, talent wielkiego ekranu studia wystąpi w tych nowych programach, o których mówi się, że mają bezpośredni wpływ na nadchodzące filmy.
The Falcon and the Winter Soldier widzi Anthony'ego Mackie i Sebastiana Stana, którzy wracają do tytułowych ról w serialu, który rozwija się w świecie po zakończeniu gry, w którym Steve Rogers już nie jest.
Tymczasem WandaVision z Elizabeth Olsen i Paulem Bettany naprawdę wzbudza zainteresowanie ludzi, z surrealistyczną scenerią sitcomu i swoją pozycją jako swego rodzaju prolog do Doktora Strange w Multiverse of Madness.
Nietrudno sobie wyobrazić, że wiele osób płaci subskrypcję Disney + za same te programy, ale przede wszystkim zaczną przyjeżdżać dopiero w sierpniu.
Gwiezdne Wojny
Głównym atutem Disney+ jest to, że może pochwalić się pokazem osadzonym w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Mandalorianin zakończył już emisję w Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że pewne niespodzianki z pierwszego sezonu mogły już zepsuć widzom w Wielkiej Brytanii.
Jednak serial z pewnością przyciągnie fanów i przed końcem roku doczeka się drugiego sezonu.
Dostępna jest także siódma i ostatnia seria Wojen klonów, uwielbiany serial animowany, którego od kilku lat nie ma na ekranach – choć trzeba przyznać, że jest nieco niszowy.
Fani Gwiezdnych Wojen mają również nadzieję na zbliżający się spin-off Rogue One, podążający za postaciami Cassiana Andora i K-2So, a także rzekomą serię Obi-Wana Kenobiego z Ewanem McGregorem (choć wydaje się, że produkcja ta ostatnio utknęła w martwym punkcie). ).
Czy Disney+ jest tego wart?
Oczywiście odpowiedź na to pytanie będzie zależeć od tego, kto je zadaje, ale możemy wyciągnąć pewne ogólne wnioski.
Ci, którzy szukają treści dla całej rodziny, znajdą się w Disney+, podobnie jak wierni fani klasycznych ofert firmy (których jest wiele).
Zapaleni zwolennicy ich nowszych przejęć, a mianowicie Marvela i Gwiezdnych Wojen, mogą potrzebować nieco więcej przekonania, zanim usługa będzie naprawdę tego warta.
Jasne, poprzednie filmy będą dostępne do przesyłania strumieniowego, ale wielu z nich widziało je wcześniej niezliczoną ilość razy i może nawet posiadać je na DVD lub Blu-ray.
Premiera The Mandalorian w Wielkiej Brytanii jest sporym zainteresowaniem, ale dopiero okaże się, jaki efekt przyniosły ostatnie trzy miesiące spoilerów.
kod broni do gta 5
Fani Marvela będą musieli poczekać do sierpnia na to, czego naprawdę chcą, kiedy przybędzie The Falcon i Zimowy Żołnierz, rozpoczynając nową erę historii strumieniowych MCU.
Ale w tak konkurencyjnej cenie, być może zdecydują się wejść na parter i i tak zbadać wczesne oferty.
Reklama