Recenzja Lost in Space sezon 3: Ostatnia wycieczka Netflix science-fiction to show w najlepszym wydaniu

Recenzja Lost in Space sezon 3: Ostatnia wycieczka Netflix science-fiction to show w najlepszym wydaniu

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Ten konkurs jest już zamknięty





3.0 na 5 gwiazdek

Cóż, nadchodziło to od dawna. Niestety, my na Ziemi nie mieliśmy możliwości przejścia w zawieszenie kriogeniczne po zakończeniu klifu w drugim sezonie Lost in Space w 2019 roku, więc minęło dwa lata boleśnie, aby dowiedzieć się, co się stało po ataku robotów na Stanowczo i po tym, jak Jowisz uciekł przez tę szczelinę.



Reklama

Biorąc pod uwagę, że dwa lata to długi czas oczekiwania na produkcję i że aktorzy dziecięcy szybko dorastają, sezon trzeci zbliża się jakiś czas po drugim sezonie. To Will (grany przez zawsze doskonałego Maxwella Jenkinsa), który postarzał się najbardziej, ze świeżo złamanym głosem i podskoczył o kilka cali (nawet dr Smith przyznaje, że jest teraz wyższy od niej).

Rozstanie 97 dzieci z dorosłymi przez cały rok oznacza, że ​​​​te dzieci bardzo dojrzały w tym czasie, a to Judy trzyma je razem. Ponieważ dorośli gdzie indziej i większość pierwszych kilku odcinków koncentruje się na nastolatkach, większość trzeciego sezonu ma więcej atmosfery YA niż kiedykolwiek wcześniej. I ostrzegam, ponieważ to jest pełna recenzja spoilera .

Aby zarządzać preferencjami poczty e-mail, kliknij tutaj.



Ponowne połączenie Robinsonów zajmuje kilka odcinków, a w połowie sezonu trzeci sezon Zagubieni w kosmosie przypomina sezon pierwszy Zagubieni w kosmosie. To tutaj gang spekuluje, dlaczego roboty ostatnio skanowały, ale nie zabiły Dona (jakby próbowali odgadnąć moją cenę w supermarkecie, żartuje).

Okazuje się, że na poziomie atomowym ludzkie ciało podlega regularnemu wpływowi otoczenia (niektórzy naukowcy uważają, że czyni to nasze ciała punktem na mapie wszechświata, wskazuje Maureen) i że podążając za tymi kosmicznymi okruchami chleba, każdy, kto ma właściwa technologia może dotrzeć do miejsca, w którym dana osoba odwiedziła. A Don był w Alpha Centauri.

Zdesperowany, by powstrzymać roboty przed wyruszeniem do nowego domu ludzi, Will konfrontuje się z SAR i zostaje dźgnięty w serce. Gdy nastolatek jest bliski śmierci, Jowisz wyrusza, aby ostrzec kolonistów o zbliżającym się ataku. Tam Will otrzymuje sztuczne serce, podczas gdy John i Maureen dowiadują się, ku ich przerażeniu, że planeta nie ma systemu obronnego. Później okazuje się, że **jest** jeden i to Hastings (cudownie oleisty Douglas Hodge) wie, jak się do niego dostać. Minusem jest to, że można go aktywować tylko za pomocą listy przypadkowych słów wypowiadanych na głos tylko przez jednego człowieka – zmarłego Bena Adlera.



Kompilując plik audio ze słowami dowodzenia, wyodrębnionymi z różnych wiadomości głosowych i filmów Adlera przed śmiercią, kolonistom udaje się uruchomić system obronny planety, ale Robotom nadal udaje się przedostać. To Will dowiaduje się, czego szukają – to obcy silnik ze statku SAR, którego roboty planują użyć jako bomby.

Taylor Russell jako Judy Robinson (Diyah Pera/Netflix)

Gdy zdrowie Willa podupada, Robot naprawia jego sztuczne serce, pozornie niszcząc siebie w tym procesie. Ale kiedy Will konfrontuje się z SAR, robot ponownie próbuje go zabić, dźgając go w klatkę piersiową. Wiedział, że znowu pójdziesz po moje serce, mówi Will, i dzięki temu dane Robota są przesyłane, zabijając SAR i przywracając Robota w procesie.

Epilog mówi nam, że roboty, które uciekły z ich programowania, opuściły Alpha Centauri, nie mówiąc ludziom, dokąd zmierzają. Teraz piszą własne polecenia, wszystkie są różne, pisze Penny w swojej książce. Tak jak my.

I to wszystko. Nareszcie dobiegły końca trzy sezony i 28 odcinków „Zagubionych w kosmosie”. Chociaż nigdy nie był to jeden z premierowych seriali Netflix, był to solidnie bezpretensjonalny i popularny serial science-fiction, a ostatni sezon pokazał to z najlepszej strony. Jest tu kilka naprawdę oszałamiających efektów specjalnych, szczególnie w końcowej rozgrywce między ludźmi a robotami – praca CGI, która nie zawstydziłaby ostatniej rolki filmu MCU.

Veenu Sandhu jako Prisha Dhar, Raza Jaffrey jako Victor Dhar, Molly Parker jako Maureen Robinson i Toby Stephens jako John Robinson (Netflix)

Jasne, dialogi często były tandetniejsze niż trójkąt Dairylea, a Robot generalnie miał więcej głębi niż wiele postaci z krwi i kości (cześć John Robinson), ale przez ostatnie trzy i pół roku była to zabawna przejażdżka, a showrunner Zack Estrin zawsze sprawiała, że ​​każdy sezon był inny.

Chociaż zakończenie nie wskazuje konkretnie na sequel lub spinoff (poza dodaniem przez Penny „Of Chapter One” po napisaniu „The End” w swojej książce), dobrze byłoby nadrobić zaległości z Robinsonami kilka lat, lub nawet dziesięciolecia. Jego ciepłego, dobrego samopoczucia serca jest coś, czego brakuje w większości filmów science fiction na małym ekranie – i w ten sposób bardzo będzie nam brakować Lost in Space.

zaginione miasto
Reklama

Zagubieni w kosmosie trzeci sezon jest teraz transmitowany na Netflix. Więcej informacji znajdziesz na naszej dedykowanej stronie science fiction lub w naszym pełnym przewodniku telewizyjnym .