Moja pasja drzew: Judi Dench ujawnia, jak znalazła ukojenie w swoim sekretnym lesie

Moja pasja drzew: Judi Dench ujawnia, jak znalazła ukojenie w swoim sekretnym lesie

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Program Judi o drzewach powstał, ponieważ BBC i tak dużo kręci w Centrum, a oni to zasugerowali, mówi 74-letnia Mills, która występuje obok niej w filmie dokumentalnym. Ona i ja poznaliśmy się po raz pierwszy, kiedy przyjechała tutaj jako gracz z rodziną w 2010 roku. Zdarzyło mi się być tego dnia w biurze, zobaczyłem ją wchodzącą i pomyślałem: „Judi Dench!” Rozmawialiśmy i kilka miesięcy później poprosiłem ją, żeby otworzyła tutaj nową zagrodę dla wiewiórek.





gta vice miasto cheat android

Rozwinęła się jako powolna, organiczna przyjaźń, która rosła. Zaprosiłem ją, żeby pewnego wieczoru przyszła na kolację, a potem poprosiła mnie o jedną ze swoich rzeczy. Trwa, bo mamy takie samo poczucie humoru – bez tego jest beznadziejne – a ona pasjonuje się dziką przyrodą, tak jak ja teatrem i filmem, więc wchodzimy w swoje światy. Ona jest świetnym chichotem. Oczywiście widziałem wiele jej prac, zanim się poznaliśmy. Kochałem ją w pani Brown.



Wygląda na to, że ich związek jest jak las Dench – ewoluuje organicznie, spokojne schronienie, które oboje doceniają, a ich wzajemne zrozumienie środowiska stale rośnie.

Wspaniale było odkryć, że moje drzewa nie są tylko niesamowitymi osobnikami, ale że są częścią dużej rodziny, mówi Dench o swoich dokumentalnych odkryciach. Kiedy sadzę moje drzewa, zawsze mam nadzieję, że czują się częścią społeczności, że będą się ze sobą komunikować. A teraz to takie uspokajające, gdy dowiaduję się, że to prawda.

kowboj bebop obsada Netflix

Kochałam drzewa przez całe życie i po tym roku już nigdy nie będę mogła patrzeć na nie w ten sam sposób. Nigdy więcej nie będę w stanie przejść tak nonszalancko przez las, nie myśląc o całej tej niesamowitej pracy, która odbywa się pod powierzchnią. Myślimy, że żyjemy w społeczeństwie. Ale to nie ma żadnego porównania z tym, co się tutaj dzieje, jak żyją ci faceci. To oszałamiające. Cudowne i bardzo, bardzo ekscytujące. Nie wiem, jak żyłem tak długo, nie wiedząc. Ale teraz wiem.



Para mieszka cztery mile od siebie, co odpowiada im obojgu. Mamy czas, żeby się zobaczyć, mówi Mills. Pracuje bardzo dobrze. Podobnie jak ona byłem całkowicie zaskoczony, że coś takiego rozwinęło się w późniejszym życiu. Żadne z nas się na to nie zdecydowało. Tak dużo się śmiejemy i żartujemy i tak bardzo cieszymy się ze swoich światów, to wspaniałe, zwłaszcza gdy jesteś w naszym wieku. Robimy normalne rzeczy – oglądamy telewizję jak wszyscy. Kochamy Ściśle i Blue Planet. Idziemy do lokalnego kina – ostatnio widzieliśmy tam Dunkierkę, bo jest w nim Kenny Branagh. Bardzo mi się to podobało. Sporo zabawiamy się z przyjaciółmi. Jej świat na czerwonym dywanie jest zupełnie inny niż mój. Na początku było to zniechęcające dla małego, starego, prostego chłopca ze wsi, który jest przyzwyczajony do dojenia krów. Ale poznałem wielu bardzo ciekawych ludzi…

Jedną z wielu szczęśliwych konsekwencji ich związku jest to, że Mills będzie tworzył wybieg dla wiewiórek w Kew Gardens we współpracy ze swoim centrum dzikiej przyrody. Odwiedzają ich 1,7 miliona rocznie, więc będzie to dla nas ogromne – mówi.

Wkład Millsa w ochronę Wielkiej Brytanii jest taki, że w zeszłym roku otrzymał MBE. (Myślałem, że to pomyłka, albo nakręcanie.) Chociaż Dench jest trochę starą ręką w gongach – jest OBE od 47 lat, Damą od 29 lat, aw 2005 roku została Towarzyszką Honoru. – tym razem, gdy udała się do Pałacu Buckingham, była dumnym wsparciem dla Millsa, który otrzymał nagrodę od księcia Karola.



oszczędzające miejsce łóżko naścienne

Właściwie spotkałem go wcześniej pół tuzina razy, ponieważ jest patronem Red Squirrel Survival Trust, mówi Mills. Powiedział mi kiedyś, że chciałby mieć oswojoną czerwoną wiewiórkę biegającą w górę iw dół jego ramienia, więc zasugerowałem stworzenie woliery dla wiewiórek w Highgrove, ale to się jeszcze nie stało. Jest także wielkim fanem Judi’s. Pisze do niej i kilka razy byliśmy w jego domu w Sandringham na przyjęciach. To było wspaniałe.

Reklama

Wzajemne szczęście związku Dench-Mills jest oczywiste. Niemniej jednak publicznie oświadczyła, że ​​są za starzy, by się pobrać, a Mills serdecznie śmieje się z sugestii, że tajny leśny chez Dench stworzyłby romantyczną scenerię dla oświadczyn. Zgadzam się z nią, uśmiecha się. Posiadanie dwóch domów daje nam przestrzeń. Działa bardzo dobrze. Tak więc zachowamy lasy takie, jakie są, obserwując wspólnie drzewa przez wszystkie pory roku, kwitnące i owocujące, widząc, jak liście zmieniają kolor i opadają. Będziemy postępować tak, jak jesteśmy. Brak propozycji. Na naszym etapie mamy szczęście, że wspólnie znaleźliśmy tę drogę. Po co to zmieniać?