Richard Hammond: „Wielka trasa może na dobre wywrzeć ogólnoświatową siłę”

Richard Hammond: „Wielka trasa może na dobre wywrzeć ogólnoświatową siłę”

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Czy Hammond i spółka w końcu odkryli swoją altruistyczną stronę w Mozambiku?





W najnowszej odsłonie The Grand Tour Jeremy Clarkson, James May i Richard Hammond wyruszają do Afryki Wschodniej.



Większość Brytyjczyków podróżuje do Mozambiku ze względu na jego parki rozrywki, dziką przyrodę morską i dziewicze plaże. Clarkson i spółka są tam z bardziej szlachetnego powodu.

Odcinek nosi tytuł „Nakarm świat” (mamy nadzieję, że z przymrużeniem oka) i będzie próbował przetransportować część obfitych zapasów ryb z wybrzeża w głąb lądu, gdzie brakuje białka.

Clarkson pojedzie pickupem Nissana, May starym mercedesem 200T, a Hammond nowym motocyklem TVS Star.



Sądząc po zdjęciach, ich misja nie zakończy się pełnym sukcesem. Spodziewajcie się dużej ilości błota.

Poniżej Hammond próbuje nas przekonać, że naprawdę starają się ocalić ludzkość i zdradza swoje ulubione miejsce na świecie.


Dlaczego Mozambik?

Zdaliśmy sobie sprawę, że na wybrzeżu jest mnóstwo ryb i niesamowita ilość owoców morza. Są takie rynki, gdzie jest po prostu morze piękna i kolorów i jest wspaniałe, ale nie tak daleko w głąb lądu, że ludzie nie głodują, ale mają okropną dietę. Ma naprawdę niską zawartość błonnika, mało białka i nie jest dobre.



Pomyśleliśmy więc: to wydaje się głupie, musimy połączyć te dwie rzeczy i wtedy będziemy mogli zmienić świat. Być może nawet uratować świat! Zaczęliśmy więc szukać najlepszego sposobu, aby to zrobić, aby udowodnić, że da się to zrobić. To było naprawdę trudne...

Czy to nowy początek The Grand Tour? Grand Tour jako szlachetne przedsięwzięcie charytatywne?

Nie sądzę, że jest to naprawdę nowy pomysł, ale Grand Tour może na dobre zyskać ogólnoświatową siłę. Robienie tego w ramach służby jest zapisane w naszych genach. Oprócz rozrywki dla świata wyruszamy także na jego ratowanie.

Jaki był najgłupszy pomysł, jaki ktokolwiek z Was wpadł na tę serię?

Tradycyjnie na początku każdej serii siadamy i przerzucamy pomysłami. Niektóre z nich są niesamowite, wiele z nich jest naprawdę okropnych. Najgłupszym pomysłem, jaki wpadliśmy na tę serię, był prawdopodobnie Mozambik. Gdyby to było takie proste, ludzie by to robili, czego nigdy do końca nie pojmowaliśmy.

Co poszło nie tak w tej serii?

Myślę, że przegapiliśmy jeden lub dwa loty, ale to tylko kwestia logistyki. Wyobraź sobie, że otaczasz nas całym światem. Nie jest to łatwe zadanie. Miałem drobny incydent w Szwajcarii, kiedy zjechałem z drogi tyłem dość szybkim samochodem, ale miałem też kilka wypadków na motocyklu w Mozambiku. Zasadniczo poszło nie tak, że ciągle łapię kontuzję.

Czy ze wszystkich miejsc, które odwiedziłeś w obu seriach, istnieje „niebo Hammonda”?

Ilekroć podróżujemy, są chwile, kiedy myślisz, że mógłbym tu zamieszkać. Afryka to duży kontynent, ale są w okolicy miejsca – a podróżowałem po niej dość dużo – i czasami łapię się na tym, że myślę: „Wiesz co? Mógłbym tu zostać.

Myślę, że po części wynika to z bycia Brytyjczykiem. Jest coś w terenie – wygląda bardzo znajomo, ale jest ustawiony na jedenaście. Skala, rozciągłość, zasięg, widoki nieba... więc mogłem osiedlić się w Botswanie lub Lake District w Wielkiej Brytanii, bo to moje ulubione miejsce na ziemi.

Specjalny odcinek Grand Tour dotyczący Mozambiku będzie dostępny na Amazon Prime Video od piątku 16 lutego