W nowym filmie Jumanji jest wzruszający hołd dla Robina Williamsa

W nowym filmie Jumanji jest wzruszający hołd dla Robina Williamsa

Jaki Film Można Zobaczyć?
 




kiedy rozpoczął się 2 sezon Fortnite?

Kiedy ogłoszono, że nadchodzi kontynuacja filmu Robina Williamsa Jumanji z 1995 roku, wielu fanów miało tylko jedno pytanie – w jaki sposób film odda hołd zmarłej gwieździe oryginału, która niestety zmarła na krótko przed ogłoszeniem kontynuacji?



Reklama

Teraz możemy zdradzić, że rola Williamsa w sadze została zauważona w nowym filmie w słodki i subtelny sposób, w scenie, w której Alex, grany przez Nicka Jonasa, zaprasza głównych bohaterów (w tej roli Dwayne Johnson, Kevin Hart, Jack Back i Karen). Gillan) do swojego domku na drzewie.

Na ścianie napisane jest, że Alan Parrish był tutaj, co jest odniesieniem do oryginalnej postaci Williamsa, który przez lata był uwięziony w dżungli Jumanji w pierwszym filmie.

  • Karen Gillan mówi, że luz w kostiumie Jumanji był słuszną reakcją
  • Jumanji: Witamy w dżungli: lśniący kawałek eskapizmu
  • Karen Gillan poważnie skopuje tyłek w pierwszym Jumanji: Welcome to the Jungle trailer

Ten dom został zbudowany przez Alana Parrisha – po prostu w nim mieszkam – dodaje bohater Jonasa zapytany o przesłanie. Gwiazda Karen Gillan mówi, że nigdy nie było mowy o pominięciu niektórych odniesień do niego w ich nowym filmie.



To było niesamowicie ważne! Gillan powiedział RadioTimes.com. Byłoby najgorszą rzeczą, gdybym tego nie zrobił. Nie sądzę, że kiedykolwiek istniała wersja filmu, w której tego nie zrobiliśmy.

Chodzi mi o to, że nie można zignorować dziedzictwa Jumanji, gdy jest tak wielu fanów. Jak ja!

Oczywiście Alan Parrish Williamsa nie był jedyną częścią oryginalnego filmu, o której mowa w nowej historii, z czarnym charakterem (w tej roli Bobby Cannavale) dzielącym nazwisko Van Pelt złoczyńcy z filmu z 1995 roku, a nowy film zaczyna się od więcej mniej więcej to samo ujęcie, którym zakończył się ostatni film.



jak zrobić na sobie francuski warkocz

Oryginał zakończył się grą w piasku, a niektórzy ludzie biegli obok niej, zgodził się Gillan.

To kontynuacja. Myślę, że zdecydowanie zachowali równowagę, oddając hołd oryginałowi, ale też nie próbując odtworzyć oryginału – dodała.

kiedy Apple Watch trafi do sprzedaży?

To byłoby najgorsze, ponieważ nie można odtworzyć czegoś tak dobrego. Ale nadanie mu własnej nowej koncepcji i rozwinięcie jej, ale także ukłon w stronę oryginału, było moim zdaniem właściwą drogą.

Reklama

Jumanji: Welcome to the Jungle jest już w kinach