Doctor Who: ciało buntownika

Doctor Who: ciało buntownika

Jaki Film Można Zobaczyć?
 




OK, po pierwsze: punkt bonusowy za przeniesienie Dusty Springfield do Doctor Who. Kocham to! I tak niesamowite, jak nie musisz mówić, że mnie kochasz, odbija się echem w XIII-wiecznym klasztorze z 22-wieczną fabryką kwasu.



Reklama

Muszę jednak przyznać, że z niepokojem podszedłem do najnowszego scenariusza Matthew Grahama, chcąc ulepszyć jego jedyne inne dzieło dla Who – śmierdzący film z 2006 roku, Fear Her.

To była jedyna historia, którą uznałem za wystarczająco straszną, aby przyznać tylko jedną z pięciu gwiazdek w książce RT Doctor Who 2005-2010. Zajęła ósme miejsce od dołu w ankiecie Doctor Who Magazine z 2009 roku na każdą przekazaną historię. A na początku tego miesiąca ankieta na gallifreybase.com pokazała, że ​​Fear Her odpływa w spluwaczce z lat 80. jako trzeci najgorszy w historii.

Z pewnością Matthew Graham, twórca entuzjastycznie wychwalanego Life on Mars i Ashes to Ashes (przeskoczymy jego nieudanych Bonekickers), może wymyślić coś lepszego dla Doktora Who…?



Cóż, The Rebel Flesh ma mięso na kościach. Przedstawia intrygujący dylemat moralny (prawo Gangersów do życia) i iskry oryginalności – przynajmniej dla mnie: nie mam pojęcia o wszystkim, co sci-fi.

Mój kolega, Mark Braxton, zauważył, że klony i ich kadź z żywym ciałem przypominają Cylonów z Battlestar Galactica. Kadź przypominała mi jedynie śmierć Kennetha Williamsa w Carry On Screaming: Frying tonight!

Foreman Cleaves mówi nam, że Ciało jest w pełni programowalną materią, która może replikować żywy organizm aż do włosów na brodzie, nawet ubrania. Wspomnienia też. Cóż, to przydatne, jeśli trudno przełknąć.



Ale czy to prawdziwi ludzie, czy Gangers, żadna z postaci Grahama nie wykazuje jeszcze wielu oznak życia. Raquel Cassidy (Mel w Lead Balloon), Mark Bonnar (obecnie wpadająca w obsadę Psychoville) i Marshall Lancaster (znany z innych projektów Grahama) przegryzają się nad oferowanymi kąskami charakteryzacji.

Sarah Smart jest nieco sympatyczna jako Jennifer, a nawet jej Ganger, której wydłużona kość może przebić się przez drzwi bagienne – oswojona interpretacja horroru ciała w The Thing Johna Carpentera, który powinien jednak przerazić malutkich widzów. Spodziewaj się więcej niepokojących obrazów w przyszłym tygodniu.

Na plus, The Rebel Flesh jest nastrojowo nakręcony, na granicy koszmaru, sensacja wzmocniona pod koniec pulsującym wynikiem Murraya Golda. Jednak jakoś mnie to nie zachwyciło. Wada może leżeć gdzieś pomiędzy klarownością montażu a miksem dźwiękowym.

Nie muszę być uderzany w głowę szczegółami, ale ważne wyjaśnienia nie powinny być bełkotane ani zaciemniane muzyką i efektami dźwiękowymi. Scenariusz ma kilka zalotek: Jennifer's Sorry, Buzz. Mój błąd; Niesubtelny ból brzucha Cleaves podczas grzebania w swojej szafce; a Matta Smitha ociężało z tego rodzaju wylewnym toshem, który często musiał wyrzucać David Tennant.

Reklama

Ach, a teraz mój ostatni akapit… To późne przepisanie. Miałem zamiar przedstawić moje prognozy na obiecaną wielką niespodziankę w przyszłym tygodniu – i na szerszy sezon – ale właśnie obejrzałem DVD z odcinka szóstego i wiecie co? Byłem na haju. Więc nie ma tu spoilerów! Nastąpi radykalny obrót wydarzeń i nie jest trudno je poskładać, jeśli uważnie śledzisz. W każdym razie sprawdź odcinek w przyszłym tygodniu, a my porównamy notatki.

Clint Barton ronin