Recenzja One Piece w serwisie Netflix: Życie na otwartych morzach spełnia oczekiwania

Recenzja One Piece w serwisie Netflix: Życie na otwartych morzach spełnia oczekiwania

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Czy klątwa anime live-action się skończyła?





Postacie z One Piece tańczą razem, z czterogwiazdkową grafiką w prawym dolnym rogu

Netflixa



Ocena w postaci gwiazdek 4 na 5.

Historycznie rzecz biorąc, adaptacje anime nie miały szczęścia na ekranach głównego nurtu – ale One Piece jest tutaj, aby to zmienić.

Filmy akcji na żywo znikały bez większego rozgłosu, a seriale szybko kasowano, zanim zagłębiono się w prawdziwą historię.

Na szczęście Netflix zdecydował się na franczyzę z 1997 roku Jeden kawałek ma w zanadrzu tylko lepsze rzeczy.



Śledząc podróż Monkey D Luffy'ego (Iñaki Godoy), który próbuje zostać Królem Piratów, widzowie zostają wprowadzeni do niekończącego się świata przerażających kapitanów, ukrytych wysp i łodzi większych niż większość domów. Krótko mówiąc, to marzenie miłośnika piratów.

Luffy’ego prowizoryczna załoga jest lepiej znana jako Słomiani, w skład której wchodzą zadziorna nawigatorka Nami (Emily Rudd), niedoszły kapitan Usopp (Jacob Romero) i niesławny łowca piratów Roronoa Zoro (Mackenyu).

Kiedy zespół zaczyna współpracować, szybko sporządza listę wrogów obejmującą każdy niezbadany centymetr otwartych wód.



Podobnie jak wysokooktanowa akcja, One Piece ma mnóstwo uroku, charyzmy i empatii w swojej historii.

Chociaż Słomkowi wydają się niechętni do współpracy z nieznośnym optymizmem Luffy'ego, grupa nie może powstrzymać się od tego, że publiczność natychmiast się w nich zakocha. Każdy z nich ma swoją własną historię i ukrytą skarbnicę osobistych sekretów, które powoli wychodzą na jaw w ciągu ośmiu odcinków serialu ze świetnym skutkiem.

Colton Osorio jako Młody Luffy w kapeluszu założonym przez Petera Gadiota jako Shanks w serwisie Netflix

Colton Osorio jako Młody Luffy i Peter Gadiot jako Shanks w One Piece Netflixa.Netflixa

Zgodnie z oczekiwaniami, w sercu operacji znajduje się sam Luffy. Bez jego marzenia, które wydaje się skazane na porażkę, załoga nie wypłynęłaby w rejs z nadzieją na lepsze rzeczy.

W telewizyjnym krajobrazie pełnym głębokich dramatów kryminalnych, tragedii i częstych złych wiadomości, niesamowicie odświeżająco jest oglądać program, w którym tyle serca tkwi w treściwej opowieści.

Jeszcze zanim widzowie zaangażują się w wyprawę Luffy’ego, grafika One Piece robi wrażenie.

Od pierwszych chwil pierwszego odcinka serialu jasno widać, że nie przyszedł on do opowiadania historii serii bez przekonania.

W każdym kadrze znajduje się nienaganna ilość szczegółów, od etykiet na butelkach piwa, które mówią nam więcej o świecie, który, jak sądzimy, już znamy, po fachowo wykonane łodzie, które bez wysiłku odzwierciedlają brawurę ich kapitanów.

gta vice miasto cheat xbox 360

Dbałość o szczegóły to coś, co docenią zarówno widzowie, którzy oglądają film po raz pierwszy, jak i zagorzali fani. Pisanki ujawniają się na każdym kroku, a ogrom wizualnego piękna One Piece jest pełen życia i wyraźnie wykwalifikowanej pasji.

Mimo że piraci szaleją, grożąc skrzywdzeniem każdego, kto stanie im na drodze, jest to świat, w którym wielu będzie chciało się zatracić.

Z tak wieloma materiał źródłowy – dzięki popularności zarówno oryginalnej mangi, jak i serii anime z lat 90. – nadążanie za nową odsłoną One Piece powinno prawdopodobnie być trudne.

Tak naprawdę serial zaczyna się od zera w zabawny i przystępny sposób, ponownie przedstawiając widzom wersję Luffy'ego i Słomkowych, których nie widzieli wcześniej. Gang piratów w końcu przekształcił się w prawdziwych ludzi, problemy i całą resztę.

Fani mogą się spodziewać kilka istotnych zmian zarówno z odcinków mangi, jak i anime. Zamieniono sekwencje scen, wzmocniono dynamikę relacji i poprawiono punkty fabuły.

Nawet jeśli widzowie chcą, aby serial live-action był odtworzeniem materiału źródłowego, każda zmiana z pewnością została wprowadzona na lepsze.

Łatwo jest zrobić adaptację czegoś, co już odniosło sukces, ale One Piece Netflixa udowadnia, że ​​ma to swoje własne poczucie celu. Każda decyzja dotycząca postaci, projektu i fabuły podnosi poziom tego, co ludzie mogą już wiedzieć o świecie, oferując zupełnie nowy sposób patrzenia na naszych ulubionych piratów z otwartego morza.

Przeczytaj więcej Jeden kawałek:

Na szczęście dla nas One Piece rzadko popełnia błędy – ale to nie znaczy, że jest idealne. Odcinki, które mają cel lub miejsce docelowe, toczą się w świeżym i szybkim tempie, ale te, które tego nie mają, mogą czasami powodować uczucie wzdęcia.

Nie jest to niespodzianką, biorąc pod uwagę, że istnieje ponad 1000 rozdziałów mangi i odcinków anime, z których można czerpać inspirację. Przy tak dużej ilości treści do wrzucenia, niektóre sceny pozostają zbyt długo w obszarach, w których nie są potrzebne – trochę jak Luffy, gdy często przekracza swoje powitanie.

Jeśli fani szukają świata One Piece, który można miło odświeżyć, trafili we właściwe miejsce. Zespół kreatywny nie tylko wyraźnie włożył cały swój czas i energię w swoje rzemiosło, ale rzucać wychodzi im naprzeciw, dostarczając występy, które dają poczucie pewności i solidności.

One Piece to serial, który przypomina nam, abyśmy odważyli się marzyć, jednocześnie zwiększając pewność siebie i podążając za nimi. To imponujący ogólny wynik, który sprawi, że Netflix wyjdzie na prostą, jeśli ostatecznie zdecyduje się go anulować.

One Piece będzie można oglądać w serwisie Netflix od sierpnia. Zarejestruj się w serwisie Netflix już od 4,99 GBP miesięcznie . Netflix jest również dostępny na Niebiańskie Szkło I Dziewiczy strumień mediów .

Sprawdź więcej naszych Anime zasięg lub odwiedź naszą program telewizyjny I Przewodnik po transmisji strumieniowej żeby dowiedzieć się o co chodzi.